www.zimoweogrody.fora.pl

n3us · Wysłany: 27 Wrz 2013 18:36 Temat postu: Spotkanie z deweloperem 28.09.2013

Jutro , sobota 28.09.2013 godz. 17.00 przed budynkiem Państwowej Wyzszej Szkoły Teatralnej na ulicy Braniborskiej 59

Proszę o przybycie wszystkich zainteresowanych: obecnych , byłych, przyszłych mieszkańców ZO.

Trzeba się spotkać, dogadać i ustalić co dalej z ZO, bo na upadłości nikt nie zarobi.

corsair81

Podstawowe pytanie: czy nadal będziecie udawać że nie ma wierzycieli? Czy Ci co odstąpili też mogą przyjść?? Jak długo macie zamiar jeszcze obgadywać sprawy ZO za zamkniętym forum??? Kiedy wszyscy dostaną dostęp do prywatnego forum, w końcu sami pisaliście że jedziemy na tym samym wózku, no więc??? Czekam.... inni chyba też

n3us

Z tego co się orientuję, to w przyszłą środę o 18:00 w złotej sali na metalowców ma być kolejne spotkanie. Proszę przyjdźcie i przynajmniej spróbujcie się dogadać z Żołnierkiem. Jeśli Wam zależy na odzyskaniu pieniędzy, to chyba możecie poświęcić godzinę czasu po południu, aby się spotkać i porozmawiać.

corsair81

Zobowiązany zobowiązuje się do zapłaty na rzecz Wierzyciela kwoty w wysokości xxxxxxxxx zł płatnej w dwóch następujących ratach:
kwota xxxxxxxx zł do dnia 31 grudnia 2013 roku
kwota xxxxxxxxxxx do dnia 31 czerwca 2014 rok
Wierzyciela zobowiązują się w ciągu trzech dni roboczych od podpisania niniejszej ugody do złożenia wniosku do Wydziału IV Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków, Wydział IV Ksiąg Wieczystych o wykreślenie hipoteki przymusowej ustanowionej na ich rzecz na nieruchomości położonej we Wrocławiu ul. Małopolska 1, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr KW WR1K/00084057/6

Płatność dokonana zostanie na następujący rachunek bankowy nr ……….

Strony zgodnie ustalają, że kwota zawarta w porozumieniu wyczerpuje całość roszczenia Wierzycieli.
Wierzyciele zobowiązują się od dnia zawarcia niniejszego porozumienia nie podejmować żadnych kroków, które skutkowałyby wszczęciem przeciwko Zobowiązanemu jakiegokolwiek postępowania sądowego w szczególności: upadłościowego, naprawczego, likwidacyjnego lub zabezpieczającego.
W szczególności w terminie 3 dni roboczych od dnia zawarcia niniejszego porozumienia złożony zostanie wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego, o którym mowa w pkt 3 preambuły.
Porozumienie niniejsze zawarte zostaje pod warunkiem zawieszającym do czasu podpisania porozumień przez wszystkich klientów spółki uprawnionych do zwrotu wpłaconych środków.

To jest dogadanie się wg Gudzowskich, wycinek tej umowy nie wymaga nawet komentarza. Walą wam dalej trociny do głowy że budowa stoi przez wierzycieli a wy łykacie jak koń dropsy. Idź człowieku na swoje prywatne forum, bo tu piszesz tylko jak coś potrzebujesz i w ten sposób nic nie zyskasz, na pewno nie ode mnie bo ja nie dam z siebie wała robić.

Nikita

corsair81

należy jeszcze dodać że kwoty zaproponowane przez tych oszustów są śmiesznie niskie, to tak jak np. zamiast 50 m2 mieszkania mielibyście się zgodzić na 40 m2. A co najważniejsze, nie są w ogóle gwarantowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podsumowując: ja mam wycofać WSZYSTKIE roszczenia i grzecznie czkać do czerwca 2014 roku, POJEEEEEEEEEEEBANI?????????????????????????????????????????????????????????????????????????

corsair81

MASZ JESZCZE COŚ MĄDREGO DO DODANIA?????????

n3us

Nie będę się tu w Tobą w kłótnie wdawał, bo to nie ja jestem stroną Twojej umowy. Widzę, że jesteś lepiej poinformowany ode mnie. Skoro deweloper zna Twoje stanowisko w tej sprawie - dla mnie wystarczy.

corsair81

A propo dewelopera. Tak naciskasz zeby się z nim dogadać, itp... Fajnie, tylko problem jest taki że jestem wierzycielem już prawie rok czasu, przez cały ten czas nikt z zarządu ANI RAZU (!!!!!!) do mnie nie zadzwonił, nie mówiąc już o zaproszeniu na jakiekolwiek spotkanie, więc krew mnie zalewa jak słyszę z Waszych ust że Gudzowski i Żołnierek cały czas chcą nas spłacić tylko my im rzucamy kłody pod nogi. Mój telefon jest cały czas czynny, czekam na kontakt!!!!!!!

n3us

Mała poprawka , spotkanie jest w środę o 19 a nie o 18 jak wcześniej pisałem . Ul. Metalowców 25 Wrocław - Złota Sala.

Na nikogo nie naciskam, przekazuję tylko informacje. Z nami też się ostatnio spotkali pierwszy raz od grudnia zeszłego roku. W zeszła sobotę było też 6 osób, które zrezygnowały. Jedni czekają na zwrot pieniędzy , inni na mieszkania - na to samo wychodzi. Jedno wiem - warto się spotkać i porozmawiać. Bez tego nie ruszymy się z miejsca , spółka upadnie a syndyk wrzuci wszystkie upadłe spółki atrium do jednego wora i z licytacji ZO będą spłacane też inne długi pietruchy. Do hipoteki ZO dopisz sobie przynajmniej 3,7 mln długów Atrium Sp. z o.o. Co wtedy dostaniesz za swoją wierzytelność w postępowaniu likwidacyjnym ? Sam sobie przelicz, może na rachunek za prawnika starczy.

Nikita

n3us

Skoro organizują spotkania dla tych, co się wycofali, to chyba jest jakaś wola współpracy. Wspólpraca jednak polega na zaangażowaniu obu stron sporu. Inwestycję zlicytują, a najlepiej na tym zarobi skarb państwa i zus. Zapytajcie swojego prawnika , ile po licytacji dla Was zostanie, skoro syndyk chce zrobić wspólną upadłość wszystkich spółek atrium. Lepiej czekać i dostać 1% czy dogadać się i dostać teraz 30% a po ukończeniu budowy resztę ? Nawet zakładając, że budowa nigdy nie powstanie, to i tak jesteście do przodu , dostając teraz 30%.

corsair81

Mi nie zaproponowano żadnej kasy teraz, czytaj moja umowę która jest wyżej. Niby mam dostać coś na koniec roku ale w zamian mam skasować hipoteke, sorry ale naiwnym debilem nie jestem.

vag

paulus

Witam,

Minęło już półtora roku, wielu wierzycieli wydało dużo środków na prawników ufając im ślepo - niestety do dzisiaj nic nie zdziałali - ponieśli jeszcze tylko dodatkowe straty.

Co do hipoteki - co nam wszystkim po tych wpisach - ani to pieniadz ani żadna gwarancja uzyskania pieniędzy. W przypadku ogłoszenia upadłości likwidacyjnej, która może nastapić już 16 października jeżeli nie pokażemy woli współpracy z Deweloperem oraz chęci aby ta budowa zakończyła się sukcesem - nie dostaniemy NIC.

To że deweloper nie ma pieniędzy i działa nieprofesjonalnie w zakresie komunikacji w stosunku do wierzycieli i klientów to wszyscy wiemy. Niestety ale obrażanie się, czekanie na cud NIC NIE ZMIENI. Jeśli chcemy innych rezultatów niż te które są (tj. zawieszenie w póżni, marazm i frustracja) to musimy coś zmienić w działaniu.

Grupa mieszkańców, naszych reprezentantów, potwierdziła na spotkaniu kilka istotnych faktów.

1. Są inwestorzy, którzy chcą wejść z piniędzmi na tą budową ale wszyscy jak jeden mąż stawiają warunek - CZYSTE KW - stąd też propozycja w porozumieniu, że 30% zostanie zwrócone do 31.12.2013 - tyle czasu potrzeba na te wszystkie operacje - tj. podpisanie porozumień, złożenie wniosków o wykreślenie hipotek, wejście inwestora i spłacenie tychże wierzycieli w tych 30% - innej drogi nie ma bo najzwyczajniej świecie nie ma w tym momencie pieniedzy - wszelkie działania dewelopera kończyły się niepowodzeniem z powodu tychże wpisów i innych działań "życzliwych" klientów.

2. Pani Syndyk też człowiek i zdaje sobie sprawę, że aspekt społeczny jest tutaj bardzo ważny. Jeżeli jednak budowa nie ruszy, będzie się starać o włączenie ZO w masę upadłości atrium i tutaj wszyscy mamy gwarancję, że nie otrzymamy NIC - mimo hipotek, nakazów itp.

Czasu jest niewiele i trzeba brać sprawy w swoje ręce. Nie ma też co liczyć na odsetki - inaczej budowa się nie zamknie i nikt w to nie wejdzie - każdy powinien mieć tego świadomość, że możemy dostać jedynie wartośi z umów lub mieszkania, bez odsetek z tytułu opóźnień...

Na zakończenie dodam, że na wczorajszym spotkaniu jeden z prawników reprezentujący kilku wierzycieli potwierdził, że on świadomie swoim klientom doradza podpisanie tych porozumień - bo jest to w tej chwili najlepsze rozwiązanie.

9 na 14 wierzycieli zrozumiało to i chce się dogadać - niech ta liczba mówi sama za siebie.

Jeżeli ktoś się boi drugą opcją jest powrót do mieszkań - dostaną te 30% ale będą mogli podpisać nowe umowy notarialne na takich samych warunkach - ta opcja wynegocjowana dzięki naszej grupie reprezentantów.

Mieszkańcy, którzy pozostali, też będą chcieli uruchomić swoje ostatnie transze, gdy tylko ta budowa ruszy i osiągnie te 80% - bo inaczej banki się nie zgodzą.

Nie obrażajmy się więc, ale pokażmy, że potrafimy działać dla dobra wszystkich. Pojedyńcze wojenki nikomu nie pomogą, a mogą wręcz zaszkodzić za działanie na szkodę wszystkich, a jest nas kilkadziesiąt osób.

Z tego co wiem wiele osób nie odbiera telefonów, kilku podało swoich mecenasów, którzy nie wiadomo czy przekazują te treści swoim klientów.

Weźcie sprawy w swoje ręce! Dzwońcie sami, jeżeli nie chcecie rozmawiać z Dweloperem kontaktujcie się z reprezentacją mieszkańców, lub z osobami które zrezygnowały.

Na koniec dodam, że "nawet najdłuższa podróż zaczyna się od zrobienia małego kroku" - zróbmy więc ten krok - nie mamy nic do stracenia!!!

Pozdrawiam